Zmiany są trudne, jednak nowsze często oznacza lepsze :)

Dni mijają nieubłaganie. To już kolejny dzień żeglowania na akwenie w Palamos. Każda sekunda jest tu na wagę złota ze względu na nową kombinację załogi Błażewska/Korszun. Stare nawyki, nieskorygowane błędy dają się we znaki. Jednak jak to mówi pewien mądry człowiek „trzeba przyjąć to na klatę”.
Dzisiejszy dzień zaczęłyśmy standardowo od wariantów. Wiatr w granicach 8 węzłów był idealnym do szkolenia świeższych jak i bardziej doświadczonych załóg. Trenerzy nawet na chwilę nie dali nam odpocząć i potrafili wypatrzeć nawet jeden najmniejszy błąd, który po treningu był omawiany dość dogłębnie na odprawie. Po szkoleniu technicznym przyszedł czas na doskonalenie się w manewrach z wiatrem. Rufy na gwizdek były kolejnym przykładem na to, iż my jako załoga nie potrafimy współbrzmieć tak jak przykładowo najlepsza dzisiejsza załoga Olko/Rymkiewicz.
W końcu przyszedł czas na przerwę i wyścigi, które są nieodłączną częścią każdego treningu. W czasie 5 startów wiatr wzmagał się i cichł.
Duża fala utrudniała nam swobodne i bezstresowe żeglowanie, ponieważ właśnie wtedy ujawniały się niedoskonałości załóg, które na pewno pod okiem naszych trenerów szybko zostaną skorygowane i niebawem znikną.
Tym optymistycznym akcentem kończymy kolejny trudny dzień i czekamy nieubłaganie na kolejny, aby się szkolić, doskonalić i już niedługo stać na najwyższym stopniu podium Młodzieżowych Mistrzostw Świata :)

Gorące pozdrowienia od
Oliwki i Agatki POL 55327

asd

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*