EUROSAF 2016

Dwie załogi reprezentowały Polskę podczas EUROSAF Youth 2016 w klasie 420.

Już na początku zmieniono kilka istotnych punktów NOR, w tym także to, że floty Girls i Boys startowały razem, chociaż punkty były liczone osobno. To skutkowało niestety też problemami, które dotknęły nas – Michalina startująca we flocie Boys złożyła protest na załogę z floty Girls – wygrała i załoga pań dostała DSQ, które jednak Michalinie nic nie dało bo jej miejsce we flocie Boys się nie poprawiło. Ale były i pozytywne zmiany – EUROSAF zakłada floty Boys i Girls ale nie załogi mieszane, czego explicite nie napisano. I jak pod koniec regat Michalina wskoczyła na 3 miejsce, to Niemcy zaprotestowali przeciwko mieszanej załodze. EUROSAF jednak naradził się sam ze sobą oraz ze stowarzyszeniem klasy 420 i wprowadził zmianę pozwalającą na start mixów, czyli zamieniającą flotę Boys na flotę Open.

Pięć dni, z których cztery spędziliśmy na wodzie rozgrywając 10 wyścigów, stało pod znakiem zmiennych warunków i równo nierównych wyników większości załóg. Pierwszego dnia wiatr wiał od „naszego” brzegu, pod którym rozstawiono trasę. Wiatr był słaby i kręcił i dobrze radzili sobie tylko ci, którzy znają akwen. Nasze dwie załogi miały z tym nieco problemów bo wcześniej nie mieliśmy okazji się dobrze rozpływać (nie było wiatru ciagu kilku dni poprzedzających regaty) , ale z każdym wyścigiem szło nam lepiej.

Drugiego dnia powiało od jeziora (duże to jezioro) – wiatr był znacznie silniejszy i stabilny. Nasze załogi zaczęły też pływać znacznie lepiej. Po ostatnim wyścigu salwowaliśmy się ucieczką do portu przed burzą, która długo wisiała nad drugim brzegiem i nagle ruszyła na nas. Trzeci dzień to plażowanie. Czwartego dnia kolejne wyścigi wprowadziły Wiktorię z Weroniką na 3 miejsce we flocie Pań z 3 punktową przewagą nad kolejną ekipą. Michalina i Marcel byli na 4 miejscu, na remisie z 3 załogą. Ostatni dzień szykował się bardzo ciekawie – walka o utrzymanie 3 miejsca we flocie Girls i o wejście na 3 miejsce we flocie Boys. Tego dnia po raz pierwszy w 100% sprawdziła się prognoza pogody – rano, w ciągu godziny rozwiało się od 8w do 27w a do tego jeszcze przychodziły kilkuminutowe szkwały. Płytkie i duże jezioro zamieniło się w małe morze. Wiktoria i Weronika pilnowały swoich rywalek i obroniły swoją przewagę nad 4 załogą. Michalina i Marcel mieli mniej szczęścia bo tuż przed startem zaliczyli wywrotkę, po której długo nie mogli się podnieść i w rezultacie spłynęli do portu nie startując w wyścigu.

EUROSAF w tym roku przyciągnął mniej krajów, niż można było się spodziewać – w końcu to tylko 160km od Balatonu, po drodze z MEJ, i tylko tydzień później. Dla części ekip – ITA, GER i GBR – to ważna impreza i przyjeżdżają w komplecie. Co EUROSAF zamierza zrobić aby zwiększyć atrakcyjność? Na pewno powinien obniżyć wpisowe o połowę (jest 2 razy droższe niż na MSJ i MEJ).

Ostatecznie

załoga Pań : Wiktoria Wróblewska i Weronika Sawicka zajęła 3 miejsce we flocie Girls

załoga Open : Michalina Wróblewska i Marcel Krajewski zajęła 5 miejsce we flocie Boys.

Relacja i zdjęcia na FB na fanpage Klasy 420.

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*