Klinika czyli Zgrupowanie w Zegrzu

Po raz pierwszy w tym sezonie tak szeroka kadra zawodników klasy 420 została zaproszona na zgrupowanie (Klinikę) w Zegrzu. Należy podkreslić, że Zgrupowanie jest w całości finansowane przez PZŻ. Termin wspaniale wpasował się pomiędzy dwie ostatnie imprezy w tym sezonie – kultowy już Puchar Bazy Mrągowo oraz kultowy może w przyszłości Puchar Macieja Szosta.

Pogoda niestety spłatała figla i po pięknych dniach nad jeziorem Czos, Zalew Zegrzyński przywitał uczestników zimnem, deszczem i silnym wiatrem co z pewnością znacznie ogranicza możliwość długiego pobytu na wodzie. Na szczęście lokalizacja wybrana na zgrupowanie oferuje mnóstwo innych możliwości pracy, jaka każdy zawodnik powinien regularnie wykonywać aby w przyszłości poprawiać swoje wyniki.

Czwórka trenerów

  • Zbigniew Kania – w roli trenera i eksperta,
  • Paweł Nowakowaki – trener Kadry Narodowej Juniorów oraz trener klubowy YKP Gdynia
  • Jakub Antoniak – trener klubowy MKS MOS Dwójka
  • Marcin Mickiewicz – trener klubowy KS Spójnia Warszawa

czuwa na właściwym przebiegiem zgrupowania i nad realizacją planów szkoleniowych przygotowanych dla 15 załóg / 30 zawodników (w przypadkowej kolejności, zgodnie ze składem załóg w chwili powołanie):

  • Michalina Wróblewska i Marcel Krajewski
  • Agnieszka Łapińska i Weronika Sawicka
  • Barbara Dzik i Rafał Szymczak
  • Michał Jagielski i Ignacy Jaszczuk
  • Wiktoria Wróblewska i Karolina Bartoń
  • Maciej Krusiec i Rafał Radecki
  • Grzegorz Olko i Stanisław Rymkiewicz
  • Agnieszka Urbaś i Katarzyna Romaniuk
  • Julia Szmit i Hanna Dzik
  • Magdalena Daniszewska i Weronika Janowska
  • Kacper Paszek i Bartosz Reiter
  • Adam Głogowski i Jakub Sztorch
  • Alicja Spruch i Hanna Siwek
  • Aleksandra Roszkowska i Natalia Wocial
  • Paweł Abramowicz i Maciej Abramowicz

 

Zgrupowanie zostanie zakończone ostatnimi w tym sezonie regatami zaliczanymi do Pucharu Polski. Wydaje się, że sprawa pierwszych miejsc w obu kategoriach, kobiet i mężczyzn, jest już rozstrzygnięta. Tylko wyjątkowy pech może odebrać puchar Julii z Hanią i Maćkowi z Rafałem. Pogoda niestety nie zapowiada poprawy, więc zapewne zobaczymy się kryci po parasolami lub kapturami sztormiaków. Mimo to – do zobaczenia w najbliższy weekend.

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*